poniedziałek, 23 września 2013

Zdrowsze frytki + niezdrowo słodka biżuteria

Dzisiaj serwuję Wam przepis na zdrowsze frytki z piekarnika ;)

Potrzebne nam składniki to:
2 marchewki
1 pietruszka
1 seler
4 ziemniaki
oliwa z oliwek
olej słonecznikowy
sól 
pieprz
5 ząbków czosnku
świeży rozmaryn (kochamy świeże zioła ;) )



Zabieramy się zatem do pichcenia ;)
Najpierw obieramy wszystkie warzywa i je dokładnie myjemy.  Następnie kroimy je w słupki jak na frytki i układamy na blaszce dosyć luźno aby się nam podczas pieczenia nie posklejały.

Całość polewamy odrobiną oliwy z oliwek oraz olejem słonecznikowym. Na końcu nasze warzywne frytki pruszymy drobno skrojonym czosnkiem, solimy oraz pieprzymy i oczywiście dodajemy strzępki rozmarynu, znad którego podczas pieczenia będą się unosiły wspaniałe aromaty :)

Frytki pieczemy około 30min. w temperaturze 175 stopni.

Jeśli lubicie różnego rodzaju sosy oraz dipy proponuję wykonanie lekkiego sosu chrzanowego, do którego przygotowania wystarczą tylko 4 łyżki jogurtu naturalnego, łyżka chrzanu oraz sól i pieprz do smaku.

SMACZNEGO! :)

A na deser słodka biżuteria, której tworzenie kocham równie mocno jak gotowanie :)

po więcej zapraszam tutaj: Miyaka-biżu






z pozdrowieniami siostra K. :*

niedziela, 22 września 2013

Pizza Chorizo E Spinaci

Ciasto na pizzę:
3 szklanki mąki
Łyżeczka cukru
Szczypta soli
3/4 szklanki mleka 
4 dag drożdży 
1 jajko 
3 łyżeczki oleju 


Składniki :
Sos pomidorowy
Ser mozzarella
Salami chorizo
Liście szpinaku
1 pomidor
Krem balsamiczny 




Efekt końcowy:

by siostra O ;*

środa, 18 września 2013

Jak nas widzą tak nas piszą.


Tak jak obiecałyśmy ostatnim razem dzisiaj nadszedł czas na dodanie postu, w którym nawzajem się opisałyśmy. Zatem przechodzimy do rzeczy ;)



Olga opisuje Kasię:


     Kasia- młodsza siostra? Nigdy nie potrafiłam tego pojąć, młodsza ode mnie? Przecież to ja jestem kurduplem. Siostry a jednak mamy mało wspólnego ze sobą. Jak mogę opisać Kasię- hmmm?  Mól książkowy- przeczytała tyle książek ile ja nawet na oczy nie widziałam. Jest osobą zamkniętą w sobie- rzadko mówi o sobie, o swoich odczuciach, jednym słowem ma swój świat.  Ale ten świat sprawił, że jest człowiekiem bardzo uzdolnionym, co może potwierdzić biżuteria własnoręcznie wykonana ( pokażemy ją w najbliższym poście ). Jednocześnie jest osobą skromną, nigdy jakoś nie ubierała się wyzywająco, na co dzień chodzi bez makijażu, ubiera się w lumpeksach, rzadko kiedy kupuje nowe rzeczy, czasem wygląda jak sierota, ale i tak ją kocham ;-) .Chodź często się nie zgadzamy, w sumie rzadko kiedy, ostatnio udaje nam się osiągnąć jakiś kompromis, ciężko jest skoro każda z nas ma inny gust, pod względem muzyki, ubierania się, chłopaków ;p, każda z nas ma inne poglądy na świat. 


     Myślę, ze śledząc naszego bloga sami dostrzeżecie między nami różnice. 



Kasia opisuje Olgę:


     Olga, moja młodsza (według reszty świata starsza) siostra i jednocześnie moje przeciwieństwo. Zawsze zadbana, wszystko dopasowane pod kolor, wiecznie śledząca trendy modowe. Założyłaby na siebie worek po ziemniakach, dopasowała buty i wyglądałaby olśniewająco. Na ubrania i kosmetyki przetraci kiedyś cały swój majątek :p Z drugiej strony jest to silna osobowość, uparta jak osioł, zawsze musi mieć ostatnie zdanie w każdej sprawie. Ulubione słowo to chyba ‘zaraz’- uwielbia odkładać wszystko na później i o dziwo zawsze ze wszystkim zdąży. Czas dla niej po prostu staje w miejscu. Z jednej strony niczym się nie przejmuje a z drugiej w gorącej wodzie kąpana. Stąpa twardo i pewnie po ziemi, jak już coś sobie postanowi to choćby nogi zalali jej cementem i tak dojdzie do wytyczonego celu. W dyskusji z nią odpadam, po prostu milczę albo bardzo wolno przedkładam własne argumenty i tak oto wyglądają nasze rozmowy- trzeba scalić w jedno coś co jest tak od siebie różne- na tym polega siostrzana miłość! :)



A jak Wy postrzegacie najbliższe Wam osoby, jak sami jesteście widziani oczami innych? Może warto samemu zainicjować taki rodzaj konfrontacji aby dowiedzieć się o sobie samym czegoś nowego.



A już na sam koniec mamy dla Was małą porcję jesiennych inspiracji.

Od Olgi:




Od Kasi:





piątek, 13 września 2013

siostrzane widzimisię!

Witajcie kochani!

Tu Kasia i Olga. To będzie blog o tym co nas cieszy, wkurza, łączy i dzieli a także rozśmiesza do łez czyli spodziewajcie się niezłego bałaganu.

Każda z nas jest inna pod prawie każdym względem modowym, muzycznym, światopoglądowym a to tylko dwa lata różnicy. w wieku Czasami tak bardzo się ze sobą nie zgadzamy, że myślimy, że łączą nas tylko i wyłącznie geny. Jednak gdy przyszedł czas na opuszczenie domu rodzinnego i wyjazd na studia do różnych miast nasze stosunki w końcu się ociepliły.

Teraz każdy przyjazd do domu jest wyczekiwanym momentem, dzieleniem się ze sobą swoimi pomysłami na życie, są to rozmowy, wspólne gotowanie i oczywiście zakupy (najlepsze to te w second handach ;) ). W przyszłości (mamy nadzieję, że tej niedalekiej) chciałybyśmy otworzyć swój lokal- klubokawiarnię, w której mogłybyśmy połączyć nasze dwie różne wizje- chyba wyszłoby z tego coś wspaniałego :)

W następnym poście opiszemy się nawzajem, Olga opiszę Kasię a Kasia opisze Olgę- zobaczymy co z tego wyjdzie! ;)


Siostry N. ;*